Dziś święto Świętej Rodziny – a my u Matki Bożej Piekarskiej modlimy się z rodzinami i za rodziny naszej archidiecezji. I myślimy z miłością i troską o rodzinie, o każdej rodzinie – szczęśliwej i doświadczającej braków miłości i jedności.

Rodzina w swej istocie jest w pewnym sensie ahistoryczna, bo nie zmienia się – zmienia się świat. Rodzina jest wspólnotą, wzorem i matrycą zawierającą w sobie zalążki wszystkich relacji określających kształt naszego życia. W rodzinie przychodzimy na świat, odkrywamy wartości; rodzina jest miejscem rodzenia; fundamentem rodziny jest małżeństwo, związek mężczyzny i kobiety. Gościnność jest istotą małżeństwa – przyjazna przestrzeń dla wzrastania dzieci w wolności, miłości i odpowiedzialności – chociaż sens małżeństwa nie wyraża się wyłącznie w zrodzeniu i wychowania potomstwa.

Rodzina – rodzice i dzieci – to prawdziwa szkoła relacji międzyludzkich, umiejętności zawiązywania sojuszu, kierowania zespołem, podejmowania decyzji i wzajemnej odpowiedzialności zgodnie z zasadą: „Kto nie umie słuchać, nie potrafi rządzić”.

W szerszym znaczeniu rodzina pozwala spoglądać na innych jak na rodaków, a bez myślenia prorodzinnego zatracamy także myślenie patriotyczne. Jest sprawą oczywistą, że ojcowizna i ojczyzna bytują w rodzinie.

Bracia i Siostry! Wspólna troska o rodzinę to bardzo potrzebny i aktualny wyraz patriotyzmu. Bo nie posiada ojczyzna czy mała ojczyzna silniejszego umocowania i przyszłości, jak właśnie rodzina.

Trzeba przypomnieć, że rodzina, podmiot posiadający nienaruszalne prawa, znajduje swoje uwierzytelnienie w ludzkiej naturze, a nie w uznaniu przez państwo. Nie istnieje ona zatem dla społeczeństwa i dla państwa, ale społeczeństwo i państwo istnieją dla rodziny i dzięki niej.

Stąd apel i prośba: o dalsze polityczne, prawne, społeczne i materialne wsparcie dla rodziny. Dziękujemy za już podejmowane działania. To ze społecznego punku widzenia trafione inwestycje, bo wzmacniające rodzinę i zapobiegające u źródła różnym formom patologii.

Dlatego w tym sanktuarium uciekamy się pod opiekę Świętej Rodziny i polecamy jej rodziny tworzące Kościół na Górnym Śląsku. I uciekamy się pod opiekę Matki Jezusa i naszej.

A skoro Maryja jest naszą matką, to my jej dziećmi, a razem z nią tworzymy Bożą rodzinę i zdecydowanie stajemy w obronie tej ziemskiej. Chodzi o przyjęcie wymiaru rodzinnego jako nieodzownej perspektywy kulturalnej i politycznej w postrzeganiu osób. Tym bardziej tu, na naszym Górnym Śląsku, który w zmieniających się kontekstach polityczno-społecznych był zawsze mocny rodziną; rodziną się bronił, dzięki rodzinie przetrwał i trwa.

Bracia i Siostry! Dziś niepokojące nas zjawiska obyczajowe produkują skrajny egoizm, podpalony wolnością, uderzający w rodzinę, czyli świat służby, ofiary i poświęcenia.

Jestem przekonany, że niezależnie od aktualnych perturbacji Śląsk i nasz kraj przekażą – również dzięki naszej modlitwie, pracy i zaangażowaniu się na rzecz rodziny – w łańcuchu pokoleń takie wartości jak rodzina, praca i wiara. A stanie się to właśnie dzięki rodzinie, która – jak wykazują badania mieszkańców Katowic – jest ciągle na pierwszym miejscu wśród dóbr posiadanych i pożądanych.

Bracia i Siostry! Niech pomocą będą nam słowa z II czytania z Listu św. Pawłado Kolosan: „Z radością dziękujcie Ojcu… On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna”. Jest to również królestwo Świętej Rodziny, której opiece powierzamy nas samych, nasze rodziny i wszystkie rodziny w Polsce i na świecie.

Niech w rodzinach dokonuje się cud Nazaretu. Niech młode pokolenie – jak Jezus – wzrasta w latach, mądrości, w łasce u Boga i ludzi. Amen.