Abp Skworc - podkreślając, że dziś obchodzimy wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych - przypomniał, że  Kościół od swego początku czcił z pamięć o zmarłych, bo "święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni".

- Wyznając wiarę w świętych obcowanie, w życie wieczne i w zmartwychwstanie ciał oraz w skuteczność modlitwy wstawienniczej, prosimy o Boże miłosierdzie dla tych, którzy nas wyprzedzili w drodze do wieczności, aby mogli wejść do Nowego Jeruzalem; do Domu Ojca, gdzie mieszkań wiele i odpoczywać w pokoju oraz skutecznie wstawiać się za nami - mówił metropolita katowicki.

W liturgii sprawowanej w katowickiej katedrze abp Skworc polecał miłosiernemu Bogu los zmarłych diecezjan, parafian, prezbiterów i biskupów, prosząc dla nich o łaskę i życie. Hierarcha szczególnie wspominał katowickich biskupów diecezjalnych: Augusta Hlonda, Arkadiusza Lisieckiego, Stanisława Adamskiego, Herberta Bednorza, a także biskupów pomocniczych i pochodzących z archidiecezji katowickiej lub z nią związanych.

W modlitwie pamiętał też o zmarłych rektorach Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego, profesorach Seminarium Duchownego i Wydziału Teologicznego, a także o zmarłych proboszczach parafii katedralnej czy duchownych i świeckich pracownikach Kurii i Instytucji diecezjalnych.

- Zgromadzeni na modlitwie prośmy Boga, by dopuścił ich wszystkich do oglądania swojej światłości i swego oblicza - zachęcał metropolita katowicki.

Homilię podczas Mszy św. wygłosił bp pomocniczy archidiecezji katowickiej Adam Wodarczyk.

Po Mszy św. abp Skworc wraz z biskupami pomocniczymi i towarzyszącymi kapłanami udali się do krypty grobowej biskupów katowickich, w której pochowani są śląscy pasterze: Arkadiusz Lisiecki (zmarły w 1930 r.), Stanisław Adamski (zmarły w 1967 r.) i Herbert Bednorz (zmarły w 1985 r.).