Święty Jan Chrzciciel został oficjalnie ogłoszony patronem Łazisk Górnych. Stało się to w czasie uroczystej Mszy św., która co roku gromadzi okolicznych mieszkańców. To spotkanie łaziszczanie ślubowali patronowi już w XVIII w.
Plenerowej Eucharystii na Wierzysku przewodniczył abp Adrian Galbas. Liturgię rozpoczęło odczytanie przez ks. Tomasza Wojtala, kanclerza Kurii Metropolitalnej, treści bulli papieskiej, uznającej św. Jana Chrzciciela patronem Łazisk Górnych. Metropolita nazwał go „człowiekiem niezwykłym”. – Świadczy już o tym choćby i to, że Kościół w liturgii obchodzi zwykle czyjeś narodziny dla nieba, wyjątek robi tylko trzykrotnie, świętując także ziemskie urodziny. Świętujemy więc Boże Narodzenie, narodzenie Maryi i właśnie dziś, narodziny św. Jana Chrzciciela – podkreślił. – Sam Chrystus powie o Janie, że jest on największym spośród narodzonych z niewiasty, największym z ludzi, a on sam, co słyszeliśmy przed chwilą, że nie jest godzien schylić się, by rozwiązać rzemyk u sandałów Pana. Nie jest więc nawet godzien być Jego sługą i niewolnikiem. Jan chętnie nazywa się jednak Przyjacielem oblubieńca – dodał abp Galbas.
– Jednak na ziemi to Jan szedł przed Chrystusem, był jak znak, wskazujący drogę i nie próbujący drogi zastąpić. To co najpierw spotkało Jana, potem spotykało Chrystusa. Jan zawsze szedł przed Chrystusem w taki sposób, że sobą Chrystusa nie przesłaniał, przeciwnie: odsłaniał Go. Był jak przystawka przed głównym daniem: budził smak na Chrystusa, a nie zapychał innych sobą – mówił abp Adrian Galbas.
Więcej: katowice.gosc.pl
Homilia abp. Adriana Galbasa: katowice.gosc.pl