W katedrze Chrystusa Króla w Katowicach modlono się za zmarłych biskupów katowickich, a także księży, którzy w minionym roku odeszli do wieczności. Homilię podczas Mszy św., której przewodniczył abp Adrian Galbas, wygłosił bp Marek Szkudło. Wspominając zmarłych biskupów katowickich przypomniał, że “żadnemu z nich nie przyszło pasterzować w łatwych latach”. – Pracowali żmudnie nad zachowaniem jedności pomiędzy powierzonymi im wiernymi, zmagali się ze zgubnymi ideologiami, wspierali męczonych i represjonowanych, dawali odważne świadectwo prawdzie. Gdyby nie oni, nie byłoby nas – stwierdził.
Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej nawiązał do fragmentu z Księgi Mądrości podkreślając, że współcześnie zbyt często spogląda się na śmierć jedynie w perspektywie sprawiedliwości. – Mamy kłopot z usłyszeniem mądrości Słowa Bożego, a w nim tej dzisiejszej opowieści o śmierci: “Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę (…). Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych” (Mdr 3,6.9).
Wskazał, że tajemnica przemijania staje się zrozumiała jedynie w odniesieniu do śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. – Czasem słońce zgasnąć musi – mówił przywołując literacki opis pogrzebu Chrystusa autorstwa Romana Brandstaettera. – Prawdziwe są słowa psalmu: “Dni człowieka są jak trawa, kwitnie jak kwiat na polu. Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika i wszelki ślad po nim ginie” (Ps 103,15-16). (…) Świadomy jestem, że i nade mną Słońce wschodzące z wysoka kiedyś wzejdzie, gdy słońce tej ziemi zgaśnie dla moich oczu. I to jest źródło wewnętrznego pokoju nie do opisania – podkreślił.
Bp Szkudło nawiązał także do praktyki nawiedzania grobów. Zauważył, że wizyta na cmentarzu oznacza zawsze “zetknięcie się z bezsilnością”, które jest konieczne, by zrozumieć zawartą w Credo prawdę wiary o zstąpieniu Chrystusa do otchłani. Zwrócił uwagę, że bezsilność zawsze wywołuje gniew, jednak Chrystus, który zwyciężył śmierć, pomaga sobie z nim poradzić.
Zachęcał, by nie tracić z oczu grobu Jezusa, który przypomina o przeznaczeniu człowieka. – Drogą i Prawdą i Życiem jest tylko Jeden. Ten, Którego ciało słudzy złożyli w grobie (…). Nie zapominajmy o tym, nawet jeśli nie do końca akceptujemy naszą dolę, los ludzi, którzy wpatrywać się muszą w to, co niewidzialne – zakończył.
Tradycyjnie po Mszy św. celebransi, klerycy oraz siostry zakonne udali się do krypty katedry, gdzie modlili się przy sarkofagach biskupów katowickich: Arkadiusza Lisieckiego, Stanisława Adamskiego oraz Herberta Bednorza.
***
W minionym roku zmarło 20 prezbiterów archidiecezji katowickiej, tym czterech urzędujących proboszczów: ks. Grzegorz Glenc, ks. Lesław Przepłata, ks. Mieczysław Kroemer, ks. Tadeusz Wciórka, ks. Tadeusz Stachoń, ks. Jacek Nowak, ks. Krystian Gawleński, ks. Franciszek Zając, ks. Jan Anders, ks. Jerzy Wostal, ks. Andrzej Morawski, ks. Ryszard Lapczyk, ks. Eugeniusz Górecki, ks. Ernest Mosler, , ks. Jerzy Dudek, ks. Bernard Rottau, ks. Jan Teska, ks. Jan Kapuściok, ks. Joachim Kloza i ks. January Liberski.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…