Znamy już hasło 14. Metropolitalnego Święta Rodziny. To "Dom rodzinny - bezpieczna przystań". Obchody wspólnie zapowiedzieli Metropolita Katowicki Wiktor Skworc oraz koordynator wydarzenia, prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka Szulik.
- Od 14 lat zwracamy uwagę na rodzinę, która jest początkiem wszystkiego. Daje poczucie bezpieczeństwa, jest fundamentem wielu zjawisk. Tu, na Śląsku, zawsze budowaliśmy na silnych rodzinach. Tacy będą politycy, lekarze, nauczyciela czy księża, jakie będą nasze rodziny, takie będą nasze społeczeństwa. Dlatego warto ciągle zwracać uwagę na ten bardzo ważny obszar, jakim jest życie rodzinne - przekonywała M. Mańka-Szulik.
Obecny na spotkaniu metropolita katowicki abp Wiktor Skworc przypomniał, że w tym roku przypada rocznica III powstania śląskiego. Zauważył, że obowiązkiem mieszkańców jest pielęgnowanie pamięci o tych wydarzeniach i o Tragedii Górnośląskiej - masowych wywózkach mężczyzn po II wojnie światowej do kopalń w ZSRR. - Historia uczy nas, że tu, na Śląsku, silna rodzina była zawsze oparciem. Tym bardziej warto wracać do tych wydarzeń. Trzeba dziękować powstańcom i ich rodzinom. Możemy powiedzieć, że ci, którzy wtedy zmagali się o pewne wartości, o ojcowiznę, zostali przygotowani do tej walki w rodzinie. Nie wahali się oddać ofiary z własnego życia. Rodzinę trzeba szanować, bo podobnie jak wtedy, teraz, w czasie pandemii, przejęła wiele obowiązków. Teraz oznacza to, że przestrzenie mieszkań stają się pracą, szkołą, szpitalem i kaplicą - wszystko w jednym miejscu. Tym wyrazom uznania powinno towarzyszyć życzenie, żeby rodziny wytrwały i budowały się poprzez świętowanie niedzieli - czasu wspólnego poświęconego Bogu, kulturze i naturze - mówił abp Skworc.
Konkurs literacki to w trakcie ubiegłej, XIII edycji jeden z niewielu elementów programu, który udało się zrealizować bez zmian. Poprzednie kalendarium również mocno okroiły koronawirusowe ograniczenia. Jednak Biblioteka Śląska - główny organizator konkursu - bardzo dobrze ocenia jego efekty. Niebawem ukaże się książka, w której znalazły się najlepsze z nadesłanych prac. - To opowieści o domowych historiach. Są zarówno wielkie, wspomniane wcześniej dramaty historyczne, ale także mniejsze, dotyczące naszej ulicy czy podwórka, najbliższego otoczenia. Chcielibyśmy w tym roku ten konkurs poszerzyć, żeby ideę rodzinności czy wspólnotowości mogły opisywać poezja czy dramaty - zdradza Zbigniew Kadłubek, dyrektor Biblioteki Śląskiej. Regulamin konkursu i wszelkie potrzebne informacje będą dostępne niebawem na stronie internetowej biblioteki.
Mocny punktem MSR od kilku edycji są jubileusze małżeńskie, świętowane dotąd w katowickiej katedrze. W ubiegłym roku musiały się one odbyć online. W tym roku, by zachować standardy bezpieczeństwa i jednocześnie umożliwić udział w świętowaniu, obchody będą podzielone na 4 kościoły. Mszom św. będą przewodniczyć abp Skworc i katowiccy biskupi pomocniczy. - Chcemy, aby więcej jubilatów mogło świętować, dlatego zapraszamy w 4 miejsca archidiecezji: do katedry, Rudy Śląskiej (parafia św. Józefa w roku jubileuszowym), Rybnika (parafia św. Antoniego) i Pszowa, do Matki Bożej Uśmiechniętej. Kościoły wybieraliśmy stosunkowo duże, by każdy mógł się pomieścić. Kiedy świętowaliśmy w katedrze, najwięcej było jubilatów złotych, czyli świętujących 50 lat małżeństwa, ale zdarzyła się też para obchodząca 70. rocznicę. Są i młodsi - 25-letni jubilaci, było też małżeństwo z pierwszą rocznicą, pani była jeszcze w sukni ślubnej. Świętować może każdy - zaprasza Ewa Porada z Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Katowickiej i dodaje, że będą również dostępne transmisje internetowa i w Radiu eM. Niestety, pandemia sprawiła, że organizatorzy muszą na razie wstrzymać się z organizacją "śląskiego wesela" po Mszy św., na które tradycyjnie byli zaproszeni małżonkowie. Swój udział w jubileuszach można zgłaszać telefonicznie w Wydziale Duszpasterstwa Rodzin. Niebawem ruszą również zapisy online. Msze św. w intencji małżonków zaplanowane są na 23 maja.
Marta Sudnik-Paluch / Gość Katowicki